Wstecz

Informacje, przedruki prasowe



Opracowanie własne - październik 2013 r.

Hazardowa gra

"Poprawa dostępności do portu Kołobrzeg od strony lądu" - to nazwa projektu inwestycyjnego, którego celem jest usprawnienie komunikacji drogowej wewnątrz Kołobrzegu. Potocznie inwestycja ta nazywana jest "Kołobrzeską obwodnicą".

Etap III obwodnicy przebiegać ma przez najcenniejsze w Polsce i ważne dla Europy słone łąki i szuwary znajdujące się pomiędzy ul. Bolesława Krzywoustego a Budzistowem. Teren ten leży w granicach obszaru Natura 2000 "Dorzecze Parsęty" a istniejące tam siedlisko przyrodnicze podlega szczególnej ochronie, jako priorytetowe dla Unii Europejskiej.
W obrębie siedlisk priorytetowych nie można realizować żadnych inwestycji. Wyjątek stanowią inwestycje, które służyć mają ochronie zdrowia lub zapewnieniu bezpieczeństwa publicznego i tylko wówczas gdy nie ma innego, alternatywnego sposobu ich realizacji. Problem ten znajduje wyjaśnienie w nocie Komisji Europejskiej z dnia 12 listopada 2012 roku, która jest formą interpretacji zapisów Dyrektywy Siedliskowej UE (Habitatowej).

Od 2006 roku znane były wyniki szczegółowych badań słonych łąk wykonane przez naukowców z Bydgoszczy i ze Szczecina. Wskazują one jednoznacznie na istnienie w tym rejonie Kołobrzegu siedlisk przyrodniczych o numerach kodowych *1340 i 1310 (gwiazdką oznacza się siedliska priorytetowe). Naukowcy poinformowali o tym fakcie urząd miasta w czerwcu 2007 r. wnioskując, że z uwagi na rangę przyrodniczą siedlisk należy dokonać korekty koncepcji przebiegu etapu III obwodnicy.
- Reakcja prezydenta miasta Janusza Gromka była natychmiastowa. Stwierdził, że dla 50-ciu kwiatków nie warto zmieniać komunikacyjnych planów. Co prawda, publicznie wycofał się z tego niestosownego stwierdzenia, lecz wrażenie lekceważącego traktowania problematyki ochrony przyrody pozostało. Kolejne spotkania i dyskusje naukowców z udziałem prezydenta miasta przebiegały w bardzo burzliwej atmosferze. Prezydent nie był skłonny do ustępstw. Szybko ogłosił przetarg na wykonanie projektu budowlanego dla III odcinka obwodnicy wg. koncepcji zakładającej drogę przez solniska a firma wyłoniona w przetargu wyznaczyła z kolei absurdalny termin na opracowanie flory i fauny dla potrzeb projektu - do końca września 2008 roku, bardzo krótki i nieodpowiedni do jakichkolwiek badań.

Dlaczego taki pośpiech?
W kwietniu 2008 r. został powołany Wojewódzki Zespół Specjalistyczny w celu uzupełnienia istniejącej sieci obszarów na terenie Województwa Zachodniopomorskiego. Zespół opracował projekty nowych obszarów siedliskowych oraz dane do uzupełnienia dokumentacji już istniejących - w tym także uzupełnienie dokumentów SDF-u (Standardowego Formularza Danych) obszaru PLH320007 "Dorzecze Parsęty" o siedliska solniskowe *1340 i 1310.

Wnioski wypracowane przez Zespół stały się przedmiotem obrad Bilateralnego Seminarium Biogeograficznego regionu kontynentalnego, które odbyło się w dniach 24-26 marca 2010 roku w Warszawie. W konkluzji Seminarium postanowiono o uzupełnieniu przez Polskę dokumentacji obszarów Natura 2000, także w obszarze "Dorzecza Parsęty". Zapis taki widnieje na str. 7 dokumentu końcowego. Termin przekazania uzupełnień do KE przez stronę polską określony został na dzień 1 października 2011 r.
- Tymczasem prace projektowe budowy III etapu obwodnicy trwają. Uruchomiono proces wywłaszczenia działkowców i właścicieli zabudowań na trasie obwodnicy. Sporządzony zostaje niezbędny dla wydania tzw. Decyzji Środowiskowej raport o oddziaływaniu etapu III na środowisko.
W dniu 31.01.2013 r. Raport ten otrzymuje Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Szczecinie, przesłany przez Ryszarda Jastrzębskiego reprezentującego firmę projektową, która działa w imieniu inwestora, czyli Miasta Kołobrzeg. W raporcie liczącym kilkaset stron druku stwierdza się, że solniska istnieją, chociaż nie są przedmiotem ochrony z punktu widzenia zapisów w SDF obszaru "Dorzecze Parsęty" a sama inwestycja, przy zachowaniu stosownych reżimów ostrożnościowych i technologicznych, nie wpłynie znacząco na dalsze losy solnisk.

Raport oprotestowało Stowarzyszenie Klub Przyrodników ze Świebodzina pismem z dnia 19 lutego 2013 r. wykazując, że z pewnością całe przedsięwzięcie będzie znacząco oddziaływać negatywnie z punktu widzenia ochrony solnisk i przedstawiając możliwe alternatywne rozwiązania. Stowarzyszenie zwróciło także uwagę na fakt, że nie zrealizowano ustaleń Seminarium Bilateralnego i nie uzupełniono SDF obszaru "Dorzecze Parsęty".

Jednocześnie Klub skierował do Przewodniczącego Komisji Ochrony Środowiska UE pana Jean Francois Brakeland pismo z interwencją w sprawie nie uzupełnienia SDF przez stronę polską i niespełnienie tym samym postanowień Seminarium Bilateralnego.

Należy podkreślić, że SDF jest jedynym oficjalnym źródłem informacji dla Komisji Europejskiej o obszarze Natura 2000.

Na wykonanie projektu budowlanego III etapu obwodnicy Prezydent Miasta wydatkował kwotę 2,5 mln złotych. W czasie gdy trwają prace projektowe blokowane jest przekazanie do KE danych aktualizujących SDF "Dorzecza Parsęty". Trudno wskazać winnego, czy to GDOŚ czy RDOŚ w Szczecinie, a może Ministerstwo Środowiska? Faktem jest, że dokumentacja Komisji Europejskiej nie została uaktualniona do dziś. Jednocześnie trwają prace w Urzędzie Miasta nad opracowaniem "Studium kierunków i zagospodarowania miasta Kołobrzeg", w którym planuje się obwodnicę bez żadnych zmian. Prezydent Miasta powierzył zadanie opracowania "Studium..." mgr. Annie Siekierskiej, którą zatrudnia w urzędzie miasta.

Gdy wyścig o "zaklepanie" obwodnicy trwa w najlepsze, GDOŚ w celu uporządkowania problematyki uaktualniania SDF-ów, wydaje wytyczne w sprawie trybu i sposobu postępowania w przypadku wprowadzenia zmian w dokumentacji obszarów. Tyle tylko, że wytyczne ukazują się dopiero dnia 2 października 2012 r. Czyżby wcześniej żadne zasady nie obowiązywały?

Bardzo czytelna jest presja jaką opisana sytuacja wywiera na osoby podpisujące kolejne dokumenty decyzyjne. W przypadku gdyby raport oddziaływania inwestycji na środowisko czy Decyzja Środowiskowa były by negatywne dla projektu z punktu widzenia celów ochrony przyrody, należało opracować nowy projekt. W takiej sytuacji koszty dotychczas zaangażowane można by uznać za bezzasadne, a winni nieuzasadnionych wydatków ponieśli by poważne konsekwencje.

Kto odważy się odmówić złożenia podpisu pod dokumentem, narażając swoich mocodawców na odpowiedzialność za butne i niefrasobliwe decyzje? Do kogo taka osoba miała by się odwołać w przypadku ewentualnych działań represyjnych, których nie można wykluczyć?

W tych oto warunkach, nie bacząc na ewentualne negatywne skutki w środowisku przyrodniczym, dr Sylwia Jurzyk-Nordlöw - Zastępca Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska - Regionalny Konserwator Przyrody, w dniu 17.07.2013 r. składa podpis pod Decyzją Środowiskową dla III etapu obwodnicy, otwierając drogę do dalszych procedur budowlanych.

Trwa hazardowa gra. Na szali jest los kołobrzeskich solnisk. Przypomina to wielką szulernię (kasyno gry), w której wynik gry jest zawsze niepewny i... w której tylko szuler czuje się najpewniej.
Czy warto, dla ratowania autorytetu władzy, dla ratowania niefrasobliwie wydatkowanych 2,5 mln zł, podejmować ryzykowne decyzje skutkujące w sposób nieprzewidywalny i nieodwracalny? Na pocieszenie dodam, że w analogiczny sposób, w warunkach nieprzewidywalności skutków, podejmuje się działania zmierzające do zabudowy okolic złoża borowiny.
Widzę w tym jakąś prawidłowość!

Tadeusz Twardy

W załączeniu dokumenty, z którymi warto się zapoznać.
- Raport o oddziaływaniu na środowisko
- Stanowisko Klubu Przyrodników
- pismo KP do KE
- pismo KP do KE
- Konkluzje Seminarium Biogeograficznego

P.S. Decyzję nr 16/2013 o środowiskowych uwarunkowaniach dla przedsięwzięcia pn. "Poprawa dostępności do portu Kołobrzeg od strony lądu, Etap III" z dnia 17 lipca 2013 r. podpisał z up. Dyrektora Regionalnego Ochrony Środowiska w Szczecinie, Naczelnik Wydziału Spraw Terenowych w Koszalinie mgr. inż. Grzegorz Kubiak.

Wstecz